Jêzyk polski w liceum
  Quo vadis
 

Okoliczności powstania i geneza powieści

 

   Quo vadis to jedna z najbardziej znanych i popularnych powieści Henryka Sienkiewicza. Trylogia i inne dzieła przedstawiające literacką wersję faktów znanych z historii Polski osiągnęły duży sukces w kraju, wśród odbiorców, którym bliska jest specyficznie polska problematyka. Powieść Quo vadis nie podlegała takim ograniczeniom. Jako utwór nawiązujący do ważnych wydarzeń ogólnoeuropejskich zyskała sobie wielu odbiorców, a nawet wielbicieli, w innych krajach.

   Ważnym argumentem skłaniającym do zainteresowania się książką polskiego pisarza była jej uniwersalna wymowa przedstawiająca wielki przełom w dziejach świata: upadek starożytnego Rzymu i powstanie na jego gruzach wielkiej wspólnoty chrześcijańskiej skupionej wokół uczniów Jezusa Chrystusa. Zwycięstwo dobra, skromności, pokory, szacunku i miłości do drugiego człowieka wobec klęski żywiołowego świata użycia, rozpusty, osobistych ambicji przekraczających ramy zdrowego rozsądku i przyzwoitości – to temat frapujący historyków i czytelników Quo vadis.

   Henryk Sienkiewicz (1846-1916) pisał swoją powieść w odcinkach, na zamówienie „Gazety Polskiej”. Prawie równolegle była drukowana w „Dzienniku Poznańskim”. Quo vadis powstawała w latach 1895-1896 (wydanie książkowe w 1896 r. w Krakowie). Jej autor miał już w swoim dorobku różne formy dziennikarskie, nowele, Trylogię (Ogniem i mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski), powieść Bez dogmatu, Listy z Afryki, Rodzinę Połanieckich. Po rocznej pracy nad powieścią o upadku Rzymu i rodzeniu się chrześcijaństwa Henryk Sienkiewicz odpoczywał od większych form literackich przez pół roku, by potem z wielkim zapałem przystąpić do studiów nad stosunkami polsko-krzyżackimi i pisania powieści historycznej Krzyżacy.

   Twórczość Sienkiewicza jest zróżnicowana pod względem gatunkowym. Pisarz uprawiał różne formy publicystyki i prozy literackiej. Wśród powieści, które szczególnie sobie upodobał, pierwszorzędne miejsce zajmuje tematyka historyczna.

   Szczególny moment dziejowy, któremu poświęcone jest Quo vadis, był (jak to było w zwyczaju autora) poparty studiami nad epoką. Tłem wątków powieściowych jest prześladowanie chrześcijan w czasach panowania Nerona, „krwawego cezara”, którego postępowanie przywiodło go (a także Rzym) do zguby. Prześladowani odnieśli zwycięstwo, zaś wspaniałość kultury starożytnego Rzymu przetrwała tylko w dziełach sztuki i przekazach historycznych. Wielka, zataczająca coraz szersze kręgi, oparta na nauce Chrystusa religia stała się wartością niezniszczalną, uniwersalną i ekspansywną w pozytywnym sensie tego słowa.

   XIX w. charakteryzował się modą na dzieła o tematyce historycznej, zwłaszcza antycznej i wczesnochrześcijańskiej. Henryk Sienkiewicz odpowiedział więc na zapotrzebowanie społeczne. Jego utwór dowodzi doskonałej znajomości topografii Rzymu oraz pamiątek, które potwierdzają jego znaczenie na kulturalnej mapie Europy przełomu epok. Orientację tę, opartą na lekturze dzieł Tacyta i Swetoniusza oraz XIX-wiecznych historyków, jak E. Renan (Antychryst 1873), i pisarzy, jak A. Guiraud (Flavien, ou de Rome dt’sert 1835), Krasiński (Irydion), Kraszewski (Rzym za Nerona 1866), H. Siemiradzkiego (Pochodnie Neroda 1876 i in.), którego pomysły wyzyskał w powieści. Wg legendy uwiecznionej w tytule utworu „Quo vadis, Domine” (dokąd idziesz, Panie?) – to pytanie, które uchodzący z Rzymu przed prześladowaniem Piotr zadaje spotkanemu na drodze Chrystusowi, a dowiedziawszy się, że Chrystus chce go zastąpić, wraca, by umrzeć za wiarę. Do inspiracji tych trzeba dodać wywody W. Kętrzyńskiego o Słowianach, m.in. o Lygach (1868), których uczony ten uważał za lud mieszkający między Wisłą a Odrą, oraz studium K. Morawskiego Petroniusz-Arbiter (1894)1.

   Artykuł monograficzne poświęcone H. Sienkiewiczowi i Quo vadis wskazują bardziej szczegółowo źródła inspiracji i wiedzy autora o okresie, w którym umieścił akcję powieści. Poszukiwanie tych powiązań i wpływów prowadzi do wniosku popartego lekturą utworu, że celem, jaki przyświecał pisarzowi, było ukazanie relacji dwóch kultur, dwóch odrębnych i przeciwnych sobie światów: pogańskiego, rozpasanego Rzymu i uładzonego moralnie chrześcijaństwa. Badacze literatury ujawniają pewną dysproporcję jakościową w przedstawianiu tych dwu rzeczywistości. Rzymianie i wszystko, co ich dotyczy, zostali tu pokazani plastycznie, w różnych okolicznościach, z uwzględnieniem ich trybu życia, warunków, w jakich mieszkali itp. Tymczasem chrześcijanie wypadają w tym zestawieniu skromnie, a nawet blado. Znacznie więcej uwagi autor poświęcił także przedstawicielom rzymskiej elity intelektualnej i artystom, podczas gdy myśliciele i nauczyciele rosnącej w liczbę i znaczenie rzeszy wyznawców Chrystusa są tu skwitowani krótkimi wzmiankami o nich i ich poglądach.

   Plastyczny obraz Rzymu pod koniec panowania cesarza Nerona i rodzącego się chrześcijaństwa oraz wymowa utworu zapewniły autorowi międzynarodową sławę. Uwieńczeniem sukcesów było przyznanie Sienkiewiczowi w 1905 r. nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Quo vadis została przełożona na ponad 40 języków, zaś jej motywy były artystycznie przetwarzane w różnych formach. Większemu upowszechnieniu powieści służyły adaptacje filmowe, atrakcyjnie przedstawiające obrazy z życia dworu cezara i innych notablów rzymskich oraz krąg wartości, dla których poświęcali się pierwsi chrześcijanie2.

 

 

Streszczenie

 

   Powieść składa się z 74 rozdziałów i epilogu. Akcja rozgrywa się przede wszystkim w Rzymie, w I wieku po narodzeniu Chrystusa. Poszczególne części są podobnej objętości (cecha charakterystyczna dla powieści drukowanej w odcinkach). Cyfry rozpoczynające akapity oznaczają numery rozdziałów.

   l. Petroniusz obudził się zmęczony po całonocnej uczcie u Nerona, bierze kąpiel i poddaje się zabiegom regenerującym siły. Przybywa doń z wizytą jego siostrzeniec, Marek Winicjusz, który wrócił niedawno do Rzymu po zwycięskich podbojach. Petroniusz, arbiter elegantiarum, ma słabość do urodziwego i postawnego młodzieńca, który przychodzi prosić go o radę i pomoc w delikatnej sprawie. Otóż Winicjusz zakochał się w Ligii (Kallinie), córce króla Ligów (plemienia barbarzyńców zamieszkującego okolice górnej Wisły i Odry). Jest ona zakładniczką wziętą przez Rzymian. Przebywa w domu Aulusa Plaucjusza i Pomponii Grecyny, którzy traktują ją jak rodzoną córkę. Wielki wdzięk pięknej zakładniczki zawładnął sercem przystojnego Winicjusza do tego stopnia, że zapragnął on za wszelką cenę zdobyć Ligię dla siebie (poznał ją, bawiąc w domu jej opiekunów).

   2. Po późnym śniadaniu Winicjusz i Petroniusz każą się niewolnikom zanieść do domu Aulusa. W lektyce młodzieniec opowiada wujowi o pobycie w gościnnym, pełnym rodzinnego ciepła domu Plaucjusza, o życzliwości jego mieszkańców wobec niego – rekonwalescenta (rany na wojnie), tajemniczym znaku nakreślonym na piasku przez Ligię (ryba) i o swoich wrażeniach wyniesionych z tego niezwykłego, pełnego spokoju i miłości domu. Takiej refleksji poddaje się też Petroniusz po wizycie u Aulusa. Rozdział 2. kończy się wyznaniem Pomponii Grecyny, żony Plaucjusza: Wierzę w Boga, który jest jeden, sprawiedliwy i wszechmocny (42)3. Słowa te sugerują, że jej rodzina i służba to chrześcijanie.

   3. Podczas drogi powrotnej Petroniusz wyraża swój zachwyt dla urody i wdzięku Ligii i obiecuje Winicjuszowi pomoc w jej zdobyciu. Chodzi, oczywiście, o to, by została ona nałożnicą Marka Winicjusza.

   4. Następnego dnia przybywają po Ligię pretoriańscy żołnierze z rozkazem Nerona, który upomina się o swoją zakładniczkę. Jej opiekunowie bardzo przeżywają ten fakt, ale – ze względu na bezpieczeństwo własnego syna – nie mogą protestować przeciwko woli cezara. Wystraszona dziewczyna udaje się na dwór panującego. Towarzyszą jej trzy niewolnice i opiekun, który pochodzi z jej plemienia, Ursus – wielki siłacz.

   5. Winicjusz, który nie został wtajemniczony w szczegóły planu Petroniusza, czuje się oszukany. Wiadomość o porwaniu Ligii jest dla niego niezrozumiała i groźna.

   6. Petroniusz wyjaśnia porywczemu siostrzeńcowi, że to on spowodował zabranie Ligii na dwór cezara. Po krótkim pobycie w pałacu Nerona zostanie ona oddana pod opiekę zakochanego bez pamięci Winicjusza.

   7. Tymczasem pieczę nad Ligią sprawuje Akte, dawna kochanka Nerona, teraz wyzwolona, dostrzegająca zło, jakie zagościło na dworze i w sercu cezara, ale ciągle myśląca o nim z miłością i przywiązaniem. Młoda zakładniczka szybko zyskuje sympatię Akte i dowiaduje się od niej o życiu w pałacu i ludziach z otoczenia Nerona. Trwa przygotowanie Ligii do uczty, podczas której obok niej zasiadają Akte i Marek Winicjusz. Piękna dziewczyna skupia na sobie wzrok Nerona, ale Petroniusz odwraca jego uwagę. Dla wychowanki skromnej i cichej Pomponii Grecyny uczta jest szokiem. Przeraża ją widok pijanych biesiadników, fałszywych chwalców talentu literackiego cezara, rozpustnych kobiet. Pijany Winicjusz nie panuje nad sobą, wyjawia, że zabierze ją do swojego domu i przemocą całuje. Ligia, która liczyła na jego pomoc i pamiętała go jako delikatnego, taktownego mężczyznę, traci nadzieję na odmianę złego losu. Ursus, nie bacząc na grożące konsekwencje, wynosi swoją panią z triclinium.

   8. Ligia i jej silny opiekun planują ucieczkę, kiedy słudzy Winicjusza będą ją zabierali do jego domu.

   9. Poppea, żona Nerona, zazdrosna o potencjalne konkurentki, odrzuca prośbę Ligii o protekcję i uwolnienie.

   10. Ursus wraz z chrześcijanami przygotowuje zasadzkę i odbija zakładniczkę. Siłacz zabija przy tym jednego z ludzi Winicjusza. Pokrwawieni słudzy wracają, by oznajmić panu wiadomość o uprowadzeniu Ligii. Oszalały w gniewie Winicjusz zabija starego niewolnika, który go wychowywał, zaś innych każe wychłostać.

   11. Zebrawszy grupę sług Winicjusz wyrusza na poszukiwania. Wraca o świcie bez Ligii i jakiejkolwiek wiadomości o niej. Akte wyjawia mu, że jego wybranka go kochała, a on popsuł wszystko swoim zachowaniem podczas uczty. Uświadamia mu, że powinien starać się o nią u jej opiekunów i poślubić – jest przecież królewską córką, zakładniczką, nie niewolnicą. Tymczasem ukochana córka Nerona nagle poważnie zaniemogła. Istnieje obawa, że Ligia może zostać posądzona o rzucenie na nią czarów.

   12. Pełen współczucia Petroniusz chce oddać Winicjuszowi piękną niewolnicę, Eunice. Obdarowany nie przyjmuje „prezentu”. Wielka radość Eunice ujawnia jej miłość do Petroniusza. Okazuje się, że zna ona człowieka, który mógłby odszukać Ligię.

   13. Jest nim lekarz i filozof, Chilon Chilonides, który naprawdę okazuje się sprytnym rzezimieszkiem, za dobrą zapłatę zdolnym do każdego czynu. Podejmuje się on odnaleźć zaginioną dziewczynę.

   14. Nie udało się uratować córki Nerona. Zrozpaczony ojciec obarcza winą za jej śmierć Petroniusza, za którego sprawą w pałacu pojawiła się Ligia, podejrzana o rzucenie czarów na dziewczynkę. Oskarżonemu udaje się wyprowadzić Nerona z błędnego przekonania i nakłonić do wyjazdu z Rzymu dla odpoczynku i ukojenia bólu. Tymczasem Chilon prowadzi poszukiwania i dowiaduje się, że Ligia jest chrześcijanką i prawdopodobnie współwyznawcy ułatwili jej ucieczkę. Potwierdza się przypuszczenie, że dziewczyny nie porwał ani cezar, ani jej opiekunowie.

   15. Petroniusz przebywa z dworem cezara w Ancjum, ale pozostaje w kontakcie z Winicjuszem. Wymieniają listy, w których zawiadamiają się nawzajem o życiu świty Nerona i poszukiwaniach Ligii.

   16. Winicjusz zaczyna rozumieć, że Ligia żyje w świecie innych wartości. Nie może jednak pogodzić się z myślą o jej utracie. Chilon zawiadamia go, że do Rzymu ma przybyć uczeń Chrystusa, Paweł z Tarsu. Przypuszcza, że i Ligia przyjdzie słuchać jego nauki.

   17. Chilon uczestniczy w spotkaniach i modlitwach chrześcijan. Chce tym sposobem odnaleźć Ligię. Wśród zgromadzonych rozpoznaje lekarza, Glaukusa (Glauka), którego oddał kiedyś w ręce zbójców i pozostawił umierającego bez pomocy. Obawiając się rozpoznania, planuje zabójstwo rękoma Urbana (imię nadane na chrzcie Ursusowi), mówiąc mu, że Glauk jest synem Judasza, który wydał na śmierć Chrystusa.

   18. Petroniusz przysyła wiadomości z Neapolis i próbuje ochłodzić miłosne zapały Winicjusza.

   19. Chilon zawiadamia swojego pana o spotkaniu chrześcijan z Apostołem w Ostrianum na Zatybrzu. Winicjusz planuje porwanie Ligii. Mając jednak wyobrażenie o sile Ursusa, zatrudnia gladiatora, Krotona. Chilon, który zdążył już poznać zwyczaje chrześcijan, dochodzi do wniosku, że powszechna opinia o nich jest nieprawdziwa; nie jest prawdą, jakoby byli zagrażającymi Rzymianom dzikusami mordującymi dzieci. Jacyś dobrzy ludzie ci chrześcijanie, a tak źle o nich mówią! 0, bogowie! Taka to sprawiedliwość na świecie. Lubię jednak tę naukę za to, że nie pozwala zabijać. Ale jeśli nie pozwala zabijać, to nie pozwala zapewne ani kraść, ani oszukiwać, ani fałszywie świadczyć, a zatem nie powiem, żeby była łatwą. Uczy ona widocznie nie tylko uczciwie umierać, jak uczą stoicy, ale i uczciwie żyć. (213).

   20. Za murami miasta ma się odbyć spotkanie ze św. Piotrem. Chrześcijanie ciągną w tamtym kierunku licznymi grupami. Udają się tam także w przebraniu Winicjusz i Chilon. Zabierają z sobą najsilniejszego gladiatora, Krotona. Winicjusz słucha nauk Piotra. Dowiaduje się o Jezusie Chrystusie, o jego nauczaniu, śmierci i zmartwychwstaniu. Słowa Apostoła burzą jego spokój. Wie, że Ligia jeszcze bardziej oddali się od niego. Zaczyna teraz rozumieć jej postępowanie. Spostrzega, że ideały, jakim służy jego ukochana, są zupełnie sprzeczne z rzymskim stylem życia, z tym, co on sam sobą reprezentuje. Trudno mu pojąć, że można miłować nieprzyjaciół, żyć w cnocie, płacić dobrem za zło. Słowa Piotra stanowiły dla niego zupełną nowość. Przy tym na własne oczy przekonał się, jak liczną grupę stanowią w Rzymie chrześcijanie. W tłumie wyznawców Chrystusa Winicjusz dostrzega Ursusa i Ligię.

   21. Po spotkaniu chrześcijan Winicjusz z Chilonem i Krotonem śledzą Ursusa i Ligię, którzy wchodzą do domu w ubogiej dzielnicy (Zatybrze).

   22. Próba odbicia dziewczyny kończy się zabiciem Krotona przez Ursusa. Podobny los spotkałby Winicjusza, ale w porę pojawia się Ligia, która ratuje go od śmierci. Ursus wynosi ciało Krotona, by wrzucić je do rzeki, potem odszukuje Chilona i każe mu wrócić na rozkaz Winicjusza.

   23. Glaukus opatruje rannego Winicjusza. Opiekunowie Ligii postanawiają opuścić wraz z nią dom w obawie o jej życie. Winicjusz błaga ich o pozostanie, gwarantuje im bezpieczeństwo, za wszelką cenę chce przebywać w pobliżu ukochanej.

   24. Glaukus rozpoznaje Chilona jako tego, który przyczynił się do nieszczęścia jego rodziny i wydał go zbójcom. Rozpoznaje go też Ursus i wyjawia wszystkim, że był nakłaniany do zabójstwa Glauka. Chilon znajduje się w sytuacji bez wyjścia. Tymczasem chrześcijanie przebaczają mu w imię Chrystusa i puszczają wolno. Te wydarzenia zdumiewają i zachwycają Winicjusza. Nauka, według której żyją chrześcijanie, ma dla nich podstawowe znaczenie, ma moc odnowy moralnej. Winicjusz odczuwa jej wpływ. Inaczej teraz spogląda na Ligię. Uświadamia sobie, że nawet gdyby zabrał ją stąd przemocą, nie zostanie ona jego własnością. Jego miłość staje się piękna, uduchowiona, szlachetna.

   25. Winicjusz przeżywa noc w wysokiej gorączce. Wracają do niego zasłyszane słowa św. Piotra, myśli o Chrystusie i sile nauki, którą głosił.

   26. Ranny wraca do zdrowia, ze zdziwieniem stwierdza, że ci, przeciwko którym występował, odnoszą się do niego z przyjaźnią i troskliwością. Ursus opowiada mu o rodzinie Ligów. Ma poczucie chrześcijańskiego obowiązku wobec własnego plemienia: [...] jak Kallina wróci do Poomponii, pokłonię się jej, by pozwolila mi iść do nich [do Ligów], bo Chrystus narodził się daleko i oni nawet nie słyszeli o Nim... (287). Ligia pielęgnuje chorego i wyjaśnia, na czym polega życie chrześcijan.

   27. Dziewczyna przeżywa wewnętrzne rozterki. Uświadamia sobie, że kocha poganina. Św. Piotr pociesza ją i wyjaśnia, że w jej miłości nie ma nic złego.

   28. Dzięki pobytowi wśród chrześcijan Winicjusz wraca do domu odmieniony, uszlachetniony. Traktuje swoich niewolników jak ludzi, odnosi się do nich z szacunkiem. W liście do Petroniusza opisuje poznane środowisko i naukę Chrystusa. Ligia ukrywa się przed Winicjuszem.

   29. Neron powraca do Rzymu znudzony i żądny nowych rozrywek. Petroniusz porzuca Chryzotemis. Jego kochanką zostaje zakochana w nim Eunice, wyzwolona niewolnica. Winicjusz postanawia zostać chrześcijaninem. Petroniusz nie może pojąć tej decyzji. Nie poznaje w „odnowionym” siostrzeńcu dawnego „prawdziwego” Rzymianina.

   30. Neron dowiaduje się od Winicjusza o wielkiej sile Ursusa i sam chce się o niej przekonać. Znudzony pobytem w Rzymie postanawia urządzić przyjęcie na wodzie z różnymi atrakcjami, przede wszystkim ze skłonnymi do uciech kobietami.

   31. Tygellinus rywalizujący z Petroniuszem o względy cezara przygotowuje niezwykłą ucztę na stawie. Kiedy Neron i biesiadnicy wychodzą na brzeg, w gajach rozpoczyna się szalona orgia. Poppea próbuje uwieść Winicjusza, przychodzi mu jednak z pomocą Petroniusz. Zakochany w Ligii młodzieniec źle się czuje w tym towarzystwie – Mam dosyć Rzymu, cezara, uczt, Augusty, Tygellina i was wszystkich! Duszę się! Nie mogę tak żyć (347).

   32. Neron zaprasza Winicjusza w podróż do Ancjum (prawdopodobnie na prośbę Poppei). Ten jednak nie ma na to ochoty i dręczony tęsknotą postanawia odszukać Ligię. Z pomocą przychodzi mu Chilon, który zna miejsce jej schronienia. Winicjusz oburzony namową do porwania Ligii każe wychłostać Chilona, ale kara zostaje przerwana z powodu osłabienia winowajcy. Winicjusz udaje się z Chilonem pod dom Ligii, a później go przepędza.

   33. Winicjusz postanawia poślubić Ligię i zwraca się z prośbą o zgodę do jej opiekunów. Sprowadzona Ligia potwierdza swoją miłość. Św. Piotr błogosławi zakochanych – Miłujcie się w Panu i na chwalę Jego, albowiem nie masz grzechu w miłości waszej. (369).

   34. Ligia i Winicjusz wyznają sobie miłość.

   35. Szczęśliwy Winicjusz pragnie dzielić się swoją radością z innymi i wyzwala swoich niewolników. Wyjawia Petroniuszowi, że zamierza przyjąć chrzest.

   36. Neron opuszcza Rzym i udaje się w długą podróż. Jego spojrzenie spotyka się na moment ze wzrokiem św. Piotra. Winicjusz powierza opiekę nad Ligią Ursusowi. Dzień kończy się krwawym jak płomień zachodem słońca, wyglądającym groźnie i prorokującym nieszczęście.

   37. Winicjusz przysyła list, w którym ponownie wyznaje Ligii miłość.

   38. Kolejny list do ukochanej, w którym opisany jest nowy pomysł Nerona. Zamierza on podpalić Rzym.

   39. Winicjusz przybywa na spotkanie z Ligią. Chwile wspólnego szczęścia przerywają dochodzące z oddali odgłosy wygłoszonych lwów, których używa się do walk na arenie.

   40. Petroniusz, który cieszy się łaską cezara, umiejętnie (pod pozorem pochwały) krytykuje jego poemat o zdobyciu Troi. Neron przypisuje słabości dzieła temu, że nigdy nie widział płonącego miasta.

   41. Petroniuszowi udaje się wyjednać zgodę Nerona na wyjazd Winicjusza do Rzymu i poślubienie Ligii. Wywołuje to złość Poppei. Przybywa posłaniec z wiadomością o pożarze Rzymu.

   42. Winicjusz pędzi na ratunek ukochanej. Dowiaduje się o przypuszczeniach, że to Neron kazał podpalić miasto.

   43. Skłębiony tłum przewala się przez ulice. Panuje powszechny zamęt, rozboje i grabieże. Napotkany Chilon informuje Winicjusza, że Ligia żyje. Razem postanawiają jej szukać.

   44. Obraz jasnej od ognia nocy, płonącego miasta i Tybru.

   45. Chilon prowadzi Winicjusza do katakumb, gdzie – jak mówi – schronili się chrześcijanie. Spotykają św. Piotra, który obiecuje wskazać miejsce pobytu Ligii.

   46. Rzym przedstawia opłakany obraz. Lud burzy się, dokonuje grabieży.

   47. Pod mury miasta przybywa Neron. W skupieniu, z zachwytem patrzy na szalejący ogień i szuka w nim natchnienia. [...] stał uroczysty, niemy, przybrany w purpurowy płaszcz i wieniec ze złotych laurów, wpatrując się w rozszalałą potęgę płomieni. Gdy Terpnos podał mu złotą lutnię, wzniósł oczy ku oblanemu luną niebu, jakby czekając natchnienia. [...] płonęła przeszłość i dusza Rzymu, on zaś, cezar, stał z lutnią w ręku, z twarzą tragicznego aktora i z myślą nie o ginącej ojczyźnie, ale o postawie i patetycznych słowach, którymi by najlepiej wielkość klęski mógł oddać, obudzić największy podziw i najgorętsze zyskać oklaski. Nienawidził tego miasta, nienawidził jego mieszkańców, kochał tylko swe pieśni i wiersze [...] (479-480). Opis ten jest obszerny i dowodzi szaleństwa Nerona. Petroniusz stara się uspokoić lud, mówi o tym, że miasto zostanie odbudowane, a mieszkańcy będą otrzymywali żywność.

   48. Winicjusz przyjmuje chrzest. Sakramentu udziela mu św. Piotr.

   49. Cezar obawia się powstania. Tygellin podsuwa pomysł, by winą za spalenie miasta obarczyć chrześcijan.

   50. Neron spotyka się z kapłanami żydowskimi. Chilon oskarża chrześcijan o podpalenie Rzymu i obiecuje wskazać miejsca ich modlitw.

   51. Winicjusz dowiaduje się od Petroniusza o prześladowaniu wyznawców Chrystusa, wychodzi, by ostrzec Ligię, ale jest już za późno. Dziewczyna została uwięziona.

   52. Okrzyk Chrześcijanie dla lwów! (częsty na kartach poprzedniego i tego rozdziału) staje się coraz bardziej natarczywy. Neron nie odważył się skazać Rzymian, którzy byli chrześcijanami, ale dla pozostałych nie miał litości. Winicjusz wszelkimi sposobami stara się wyjednać łaskę dla Ligii. Zdaje sobie sprawę ze swoich uczuć, oskarża się o to, że wyrwał ją z domu Pomponii Grecyny (był to początek wszystkich nieszczęść).

   53. Chrześcijanie, którzy uniknęli więzienia, ukrywają się. Winicjusz postanawia dotrzeć do Piotra Apostoła, by prosić go o pomoc. Przyłącza się do modlących się chrześcijan: – 0, Chryste! Jam twój! Weź mnie za nią! (550).

   54. Chilon uzyskawszy dzięki swoim donosom szczególną pozycję, niesiony w lektyce jako dworzanin Nerona, lekceważąco traktuje Winicjusza.

   55. Ligia przysyła ukochanemu list z więzienia, w którym żegna się z nim na zawsze. List emanuje nadzieją i spokojem. Dziewczyna prosi Marka Winicjusza, by pochował ją w swoim grobowcu, jak żonę. Okazuje się, że zachorowała. Winicjusz i Petroniusz próbują ją jeszcze ratować.

   56. Trwają krwawe igrzyska. Wygłodzone lwy rozszarpują chrześcijan na strzępy. Żądny krwi tłum syci oczy okropnym widokiem.

   57. Trwają przygotowania do wyniesienia Ligii w trumnie. Pojawia się nieoczekiwana przeszkoda: dziewczyna wraz z Ursusem zostaje przeniesiona do innego więzienia.

   58. W amfiteatrze odbywa się krzyżowanie chrześcijan. Konający Kryspus przeklina Nerona i przepowiada mu jego bliską śmierć.

   59. Neron patrzy na rozpętaną rzeź. Chilon błaga cezara, by nie zmuszał go do oglądania tych straszliwych widowisk, nie może znieść widoku umierających w męczarniach chrześcijan, których sam wydał na śmierć, jak Judasz Chrystusa.

   60. Winicjusz zostaje grabarzem. Chce spotkać się z Ligią.

   61. Spotkanie z ukochaną w więzieniu. Chora Ligia przeczuwa, że i tak umrze. Rozstaje się z Winicjuszem, polecając mu służbę Chrystusowi, by mogli się spotkać po śmierci.

   62. W ogrodach cezara widać żywe pochodnie palonych chrześcijan. Chilon rozpoznaje Glauka, który przebacza mu jego winy. Poruszony tym faktem ogłasza, że wyznawcy Chrystusa giną niewinnie, zaś prawdziwym podpalaczem jest Neron. Powstaje zamieszanie. Paweł z Tarsu korzystając z tego, chrzci przy fontannie skruszonego Chilona. Zabrany później na męki Grek nie odwołuje tego, co powiedział i wybiera śmierć.

   63. Neron postanawia, że Chilon rozpięty na krzyżu ma być pożarty przez niedźwiedzia. Zwierzę jednak rezygnuje z ataku. Chilon umiera na krzyżu, zaś w amfiteatrze rozlega się czyjś donośny głos – Pokój męczennikom! (654).

   64. Rozszerza się opinia, że to nie chrześcijanie, ale Neron kazał podpalić miasto.

   65. Petroniusz prosi Nerona o uwolnienie Ligii i oddanie jej Winicjuszowi. Cezar unika konkretnej odpowiedzi.

   66. Odbywają się ostatnie igrzyska. Oczom zebranych ukazuje się olbrzymi tur z przywiązaną do łba Ligią oraz Ursus. Siłacz pokonuje zwierzę, zaś tłum domaga się od cezara łaski dla obojga ocalonych. Neron daje znak łaski.

   67. Ligia, Ursus i Winicjusz udają się do domu Petroniusza.

   68. Ligia wraca do zdrowia. Ponieważ prześladowania chrześcijan nie ustają, Winicjusz postanawia chronić ukochaną w domu Pomponii Grecyny.

   69. Wieść o ocaleniu Ligii szybko dociera do wyznawców Chrystusa. To daje im nadzieję i wzmacnia wiarę. Przychodzą zobaczyć cudownie wybawioną od śmierci.

   70. Ścigany z rozkazu Nerona Piotr opuszcza miasto. Na drodze ukazuje mu się Chrystus. – Quo vadis, Domine?... [...]

   Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano raz wtóry (694). Po usłyszeniu tych słów Apostoł zawrócił w stronę miasta.

   71. Piotr został schwytany. [...] stojąc na wzniesieniu, począł wyciągniętą prawicą czynić znak krzyża, błogosławiąc w godzinie śmierci:

   Urbi et orbi! (701 ).

   Piotr zostaje ukrzyżowany. Za miastem śmierć dosięga drugiego Apostoła – Pawła z Tarsu.

   72. A Rzym szalał po dawnemu [...] (704). Neron jak bóg śmierci nikogo nie oszczędza. Wielu jego zwolenników i pochlebców (także Poppea) padło jego ofiarą. A tymczasem z dołu, na roli przesiąkłej krwią i łzami, wzrastała cicho, ale coraz potężniej, siejba Piotrowa. (705).

   73. Z listu Winicjusza Petroniusz dowiaduje się, że oboje z Ligią żyją szczęśliwie na Sycylii, pamiętając o Chrystusie i jego nauce. Tymczasem Petroniusz popadł w niełaskę. W rywalizacji o względy cezara zwyciężył Tygellin.

   74. Nerwa przysyła Petroniuszowi wiadomość o wyroku śmierci (oskarżono go o przyjaźń z senatorem Scewinusem, który brał udział w spisku Pizona na życie cezara). Skazany uprzedza wypadki – wydaje ucztę, podczas której odczytuje list do Nerona (wyjaśnia mu, kim jest naprawdę – mordercą i barbarzyńcą) i każe otworzyć sobie żyły. Lekarz otwiera też żyły Eunice, która postanowiła nie rozstawać się z ukochanym.

   Epilog. Neron powraca z Grecji. Tymczasem w Rzymie wybucha bunt i cezarem zostaje okrzyknięty Galba. Przybywa goniec z wiadomością o wyroku. Neron postanawia nie oddawać się w ręce żołnierzy i przykłada nóż do szyi, żeby się zabić. Nie może się jednak na to zdobyć. Pomaga mu Epafrodyt, popychając jego rękę. Cezar umiera przekonany, że wraz z nim świat stracił wybitnego artystę.

   Utwór kończy się słowami: I tak minął Nero, jak mi ja wicher, burza, pożar, wojna lub mór, a bazylika Piotra panuje dotąd z wyżyn watykańskich miastu i światu.

   Wedle zaś dawnej bramy Kapeńskiej wznosi się dzisiaj maleńka kapliczka z zatartym nieco napisem: „Quo vadis, Domine?” (730).

 

 

Tło historyczne

 

   Zainteresowanie Sienkiewicza dawną literaturą łacińską, liczne podróże do Rzymu połączone ze zwiedzaniem zabytków, spacerami po starej części miasta, wreszcie zainteresowanie kulturą rzymską pozwoliło z czasem fascynację światem starożytnym wesprzeć rzetelną wiedzą na ten temat. Wspaniałość miasta, jego historii i kultury porywała, jak już wspominaliśmy, wielu twórców literatury. Autor – przedstawiciel świata chrześcijańskiego – pozostaje w zachwycie dla antyku, dla tego okresu z dziejów Rzymu, z powodu którego jego nazwa nie jest dziś tylko punktem na mapie. Myśląc „Rzym”, pobudzamy do życia te wszystkie skojarzenia, które odsyłają do źródeł kultury europejskiej, przypominają o wielkich osiągnięciach myśli i talentu ludzkiego oraz o tym, że przekreślono je jednym niszczycielskim gestem.

   Powstający na gruzach Rzymu świat wartości chrześcijańskich, przedstawiony w Quo vadis mniej barwnie i szczegółowo, jednoznacznie zwycięża, mimo że włada orężem kruchym i delikatnym – pokorą, dobrem, cierpieniem, uległością.

   Konfrontacja tych dwu rzeczywistości przedstawionych w powieści Sienkiewicza jest tłem zdarzeń skupiających się wokół wątku miłosnego. Winicjusz interesuje się Ligią z punktu widzenia systemu wartości, w jakich został wychowany. Piękna dziewczyna, zakładniczka, wychowanka Aulusa i Pomponii Grecyny, powinna zostać jego nałożnicą, bo taka jest jego zachcianka. Odmiana stosunku Marka Winicjusza do dziewczyny wynika ze stopniowego poznawania prawd wiary, w imię której odmówiła mu ona posłuszeństwa. Młody Rzymianin poznaje środowisko, w jakim przebywa Ligia, porównuje jego obraz z powszechną opinią o chrześcijanach i odkrywa, że jest w tej nowej religii coś pociągającego, że obietnica Chrystusa dotycząca przyszłego szczęśliwego życia pozwala nadać sens codziennym zmaganiom i cierpieniu. Marek Winicjusz nie znał dotąd tak spójnej religii.

   Ukazane w tle akcji obrazy z życia dworu cezara oraz – jakże odmienne – opisy spotkań i stylu bycia chrześcijan pozwalają Winicjuszowi porównać i właściwie ocenić obydwie rzeczywistości. 0 wyborze jednej z nich przesądza ostatecznie postawa Ligii wiernej swoim zasadom i ocalającej życie temu, który nie uszanował jej godności i przekonań.

   Ścieranie się obydwu żywiołów (antycznego i chrześcijańskiego) osadzone jest w realiach epoki, w której ta rywalizacja stylów i wartości miała miejsce. Rzym za panowania krwawego cezara, Nerona, został utrwalony w przekazach historycznych i dziełach sztuki jako czas przesilenia w zakresie pojmowania władzy, talentu, sensu życia, religii itp. Sąsiadujące z sobą na kartach Quo vadis obrazki rodzajowe przedstawiające dwór, uczty, orgie seksualne i ład moralny porządkujący relacje między wyznawcami Chrystusa są odzwierciedleniem tego, co miało miejsce w I wieku naszej ery w Rzymie.

   Kontrastowe zestawienie: hałas – spokój, rywalizacja – służenie sobie nawzajem, mordowanie – ochrona życia (Nie zabijaj!), obłuda – szczerość, upraszczając: zło – dobro jest, rzecz jasna, pewnym schematem, w którym przegląda się I wiek nowej epoki.

   Starożytny Rzym, okres jego świetności, czasy panowania Nerona znalazły swoje odbicie w literaturze światowej, którą z pewnością znał autor Quo vadis. Duży wkład wnieśli tu zwłaszcza pisarze angielscy i francuscy, szczególnie w okresie romantyzmu4. Zainteresowanie Rzymem podzielali też twórcy polscy.

   Sienkiewicz wychowywał się i kształcił w dobie szczególnego szacunku dla łaciny i greki oraz dzieł napisanych w tych językach. Wspominaliśmy już o lekturze niektórych utworów będących, zdaniem badaczy twórczości autora Quo vadis, źródłem inspiracji dla pisarza.

   Pierwsza podróż Sienkiewicza do Rzymu przypadła na rok 1879. Swoim obserwacjom i wrażeniom autor dal wyraz w felietonach publikowanych w „Gazecie Lwowskiej” i „Gazecie Polskiej”. List z Rzymu, który ukazał się na łamach drugiego z wymienionych czasopism, był zalążkiem późniejszych obrazów malowanych na kartach Quo vadis.

   Lud kochał nawet i Nerona, który był dla niego zarazem intendentem i najstarszym błaznem. Wysokie tylko głowy obcinano do ogólnego poziomu, ale spodlałej czerni tego rodzaju równość płaciła właśnie za wolność. Płaciły jednak przede wszystkim igrzyska. Tu zkunikulóww Koloseum odzywały się nocami przeciągle ryki lwów. Dziś olbrzymia ruina świeci pustymi oknami, ale dawniej, wśród ryku zwierząt i chrapania konających, dziewięćdziesiąt tysięcy gardzieli wyło:Macte!”. Klaskały dłonie, palce podnosiły się ku górze lub na dół, gladiatorowie wykrzykiwali:Ave Caesar! Morituri te salutant!” [...]. Tu także konali cicho chrześcijanie. Potem ten piekielny chorał krzyków i jęków, dzikich i wściekłych, rozpaczliwych lub pokornych, umilkł raz na zawsze, a na przesiąkłej krwią arenie rozciągnął w głuchym milczeniu ramiona krzyż5.

   Ślady rzymskich wędrówek Sienkiewicza są w jego twórczości wszechobecne, zwłaszcza, że autor ponawiał swoje wyprawy do Wiecznego Miasta parokrotnie: 1886, 1890, 1893, 1894. W 1893 roku prowadzi studia potrzebne dla powieści z życia pierwszych chrześcijan6. Miniaturowe obrazki rzymskie umieszczone w nowelach i powieściach Sienkiewicza rozrastają się w obszerną powieś

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 5 odwiedzający (9 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja